14. Rolniczy i przemysłowy charakter miasta

A. ROLNICTWO

 

     Włocławek w dawnych wiekach miał również charakter miasta rolniczego. Już w przywileju lokacyjnym ten charakter rolniczy miasta przebija, a również i zachowane od początku XVI wieku inwentarze to samo potwierdzają.
     Do zobrazowania stanu rolniczego Włocławka w dawnych czasach wiele szczegółów podają inwentarze miasta. Inwentarze te sporządzone bywały przez zarząd dóbr biskupich, w których skład wchodził również i Włocławek, i obejmują tych tylko posiadaczy ról miejskich czy podmiejskich, którzy obowiązani byli do pewnych świadczeń, danin i czynszów względem zamku biskupiego, pomijają zaś wszystkich tych, którzy byli od wszelkiego rodzaju powinności zwolnieni mocą różnych nadań czy przywilejów, jak np. kapituła katedralna, kolegjum wikarjuszy katedralnych, wójci, gmina miejska itp.
     Dla zobrazowania stanu rolniczego Włocławka w dawnych czasach wiele szczegółów podają inwentarze miasta. Inwentarze te sporządzone bywały przez zarząd dóbr biskupich, w których skład wchodził również i Włocławek, i obejmują tych tylko posiadaczy ról miejskich czy podmiejskich, którzy obowiązani byli do pewnych świadczeń, danin i czynszówwzględem zamku biskupiego, pomijają zaś wszystkich tych, którzy byli od wszelkiego rodzaju powinności zwolnieni mocą różnych nadań czy przywilejów, jak np. kapituła katedralna, kolegium wikarjuszy katedralnych, wójci, gmina miejska itp.
     Według przywileju lokacji było wolnych w mieście od czynszów i świadczeń 12 włók wspólnego dworskiego i mieszczańskiego pastwiska nad Zgłowiączką od drogi Młyńskiej, i 7 włók gruntów wójtowskich, w tem 6 włók ról uprawnych na Papieżce, a 1 włóka łąk na Oleandrach Zazameckich.
     Według inwentarzy, miasto lokowane było początkowo na 42 włókach, z których znikoma część tylko, preciętnie od 1/2 — 1 włóki, była pod zabudowaniami, reszta zaś stanowiła puste place, ogrody, uprawne pola i lasy.
     W miarę rozbudowy miasta, powiększał się też jednocześnie jego obszar rerytorjalny, który w końcu XVIII wieku według tabeli Komisji Dobrego Porządku z 1787 roku wynosi w całości 64 włók, 24 morgi, 64 1/3 prętów, w tem pod zabudowaniami tylko 1 włóka 9 morgów 260 2/3 prętów, boru 24 włóki 28 morgów, pól uprawnych z ogrodami reszta tj 38 włók 17 morgów 104 pręty.
     Włóki te czyli łany są wymierzone na miarę chełmińską, tj. po 30 morgów każda, gdy 1 mórg= 300 prętów, a 1 pręt=7 1/2 łokci. Czasami jednak w inwentarzach włocławskich przy opisie ról kmiecych albo podmiejskich, uprawianych na przedmieściach, nazywany jest łan albo włóka  tzw. kmieca, prawie o połowę od tamtej mniejsza.
     Dworzyszcze zaś, czyli plac z zabudowaniem, jakie miał sobie wyznaczone każdy mieszczanin poza rolą uprawną, zajmowało przeciętnie około 42 pręty kwadratowe powierzchni, chociaż zdarzały się też czasami mniejsze lub większe place w mieście, a więc półplace, podwójne place itp.
     Początkowo inwentarze włocławskie rozróżniają rolę miejskie tzw. civiles, czyli należące do mieszczan, mieszkających w samem właściwem mieście czy śródmieściu, oraz role przedmieszczan czyli włościańskie tzw. cmethonales, tj. te, które na przedmieściu tuż pod miastem się znajdowały i do terytorjum jak również jurysdykcji miasta były także zaliczone, a w miarę jak miasto się więcej zabudowywało i rozwijało były włączane do miasta w ścisłem znaczeniu.
     O ile w dawniejszych wiekach liczba rolników, uprawiających łany kmiece podmiejskie, jest większa, to później w miarę rozwoju i rozbudowania się miasta zmniejsza się, a zato powiększa się liczba łanów miejskich, aż wreszcie z początkiem XVIII wieku już w inwentarzach miasta niema rozróżnienia między łanami mieszczan i przedmieszczan, ale już tylko jednakowo wszystkie łany czy role nazywane są miejskiemi albo mieszczańskiemi.
     Każdy mieszczanin osiadły, mający oddzielne w mieście, poza rolą uprawianą, wyznaczone sobie dworzyszcze, czyli plac z domostwem, odmienne też z jednego i drugiego, tj z roli i placu płacił czynsze, czy pełnił różne świadczenia panu miasta — biskupowi, względnie kasie miejskiej, na rzecz której biskup zrzeka się niejednokrotnie części swoich dochodów miejskich. Od dworzyszcza z placem czynsz rocznie wynosi początkowo do roku 1530 po 1/2 szkojca monety tzw. kujawskiej, a od włóki roli uprawnej po 9 szkojców. Czynsz ten w roku 1530, po zniesieniu monety kujawskiej, zamieniony został na grosze i od placu — dworzyszcza wynosił po 4 grosze, a od włókiroli uprawnej 24 grosze = 1/2 grzywny kuj., lub 2 fertony.
     W roku 1534 cały czynsz z wszystkich placów — dworzyszcz i ról uprawnych w mieście i na przedmieściach wyniósł razem zł. 47 gr. 11, a powinien wynosić normalnie zł. 48 gr. 7, gdyż niektóre place — dworzyszcza nie opłacały czynszu, bo były w tym czasie opustoszałe, bez mieszkańców. Ponieważ różnica ta wynosi gr. 36, przeto wynikałoby stąd, że 9 placów było opuszczonych, z których czynsz, licząc 4 gr. od placu każdego, w tym roku nie dochodził. Następnie ponieważ inwentarz z 1534 roku wylicza wszystkiego 44 włóki roli w Włocławku i to tylko na przedmieściu (in suburbio), uprawianej przez 46 rolników z których 2 ma po 2 włóki, 1 ma 1 1/2 , 9 po 1/2  i 34 po 1 włóce, przeto sam czynsz rolny za rok 1534 wynosi (44 x 24 gr.) zł. 35 gr.6.
     Pozostałość zatem czynszu  (zł. 47 gr. 11 — zł. 35 gr.6) zł. 12 gr. 5 wpłynęła od placów — dworzyszcz (domostw) w mieście zamieszkanych przez mieszczan, których, licząc po 4 grosze czynszu od każdego, powinno być conajmniej sto, jeżeli się doliczy i te wyżej wspomniane 9 placów opustoszałych, z których czynsz w roku 1534 nie wpłynął. I taka liczba placów miejskich zgadza się mniejwięcej z inwentarzem z 1534 roku, owszem, nawet pozwala nam odtworzyć uszkodzone jego części. Bo jakkolwiek inwentarz ten podaje tylko 81 placów miejskich, to jednak sam wydawca jego we wstepie zaznacza, że jest w nim brak jednej karty ze spisem właścicieli placów miejskich, na której to właśnie ta reszta w przybliżeniu 20 placów musiała być wymieniona.
     Według inwentarza z 1568 roku rolnicy włocławscy płacą czysz od jednej włóki pół grzywny kujawskiej czyli 24 gr., a od połowy włóki 1 ferona czyli 12 gr. rocznie i mają obowiązek pracować jeden dzień w miesiącu dla dworu.
     W roku 1582  dwór otrzymał czynszu z miasta i placów zł 12/26/9, z ról miejskich zł. 32 gr. 24, gajowego z miasta zł. 87 gr. 26.
     W roku 1583 po raz pierwszy w inwentarzu wyróżnieni są rolnicy miejscy w mieście od podmiejskich, na przedmieściu uprawiających role. W mieście na włókach 41 1/2 jest 45 rolników, z których 1 ma 3 włóki, 2 po 2 po 1 1/2 po 1 , z tych 1 jest wolny od czynszu, wreszcie 17 po 1/2 włóki. Z tych wszystkich pól uprawnych w mieście czynsz roczny, licząc po 24 gr. od każdej włóki, przyniósł zł. 32 gr. 24. Prócz tego inwentarz ten podaje nadto, że na przedmieściu jest 16 robotników, z których 11 uprawia po 1 włóce i 5 po 1/2 włóki roli. Rolnicy ci przedmiejscy wszyscy opłacają czynsz po 24 gr. z włóki, czyli razem (24 x 13 1/2) płacą rocznie zł. 10 gr. 24 a dwóch z pośród nich ponadto obowiązanych jest do pewnej robocizny. Razem zatem rolnicy włocławscy w mieście i na przedmieściu uprawiają roli w roku 1583 włók 55.
     Inwentarz z 1598 wykazuje roczny czynsz od 194 domów czyli placów w mieście i 61 w Nowem Mieście (Włocławku) oraz dwóch przedmieściach flor. (albo zł.) 26/18, z czego wynika, że niektóre z tych osiedli nie opłacały czynszu, widocznie z powodu nędzy wyjątkowej lub spalenia się, a takich musiało być przynajmniej 55, licząc 24 gr. obowiązującego czynszu do każdego placu — domostwa. Czynsz zaś roczny od uprawianych przez rolników 30 włók miejskich wynosił flor. 24, a od tzw. 12 włók kmiecych (przedmieszczan) flor. 9/18, czyli razem flor. 33 gr. 18.
     W roku 1604 inwentarz Włocławka już tylko podaje 110 placów osiadłychw mieście oraz wszystkie włóki roli uprawnej kjako miejskie, bez rozróżnienia miejskich od wiejskich, w liczbie 40 1/2 włók, na których osiedli rolnicy płacą czynszu rocznego z każdej włóki po gr. 24 co razem na rok czyni flor. 32 gr.12.
     Od początku XVIII wieku od ordynacji biskupa Konstantego Szaniawskiego i później według inwentarza z 1720 roku czynsze z całego miasta, z placów  - domostw i ról uprawnych ustalono na ogólną sumę zł. 30 rocznie. Czynsz taki płacą mieszczanie pod koniec XVIII wieku jak wykazują inwentarze późniejsze z 1751 i 1760 roku.
     Oprócz dawania czynszu w pieniądzach rolnicy włocławscy byli też obowiązani do pewnej robocizny, chociaż w maym bardzo stopniu. 
     I tak w świetle inwentarzy z 1534 i 1568 roku obowiązani są do pracy w dworze z zasięgiem, względnie pługiem jeden dzień w miesiącu w każdej włóki.
     W roku 1583 już niema robocizny z zaprzęgiem czy pługiem, tylko rolnicy na przedmieściu uprawiający rolę, i to nie wszyscy, bo na 16-tu tylko 14-tu obowiązanych jest do pańszczyzny i to w zmienionej już od poprzednich czasów postaci, mianowicie powinnością ich jest przywieźć do zamku 4 wozy drzewa na miesiąc z każdej włóki, zwolnieni zaś są od tej robocizny wszyscy rolnicy miejscy, których była wtedy przeważająca liczba, bo 45 na 41 1/2 włókach oraz 2 rolników podmiejskich na 2 włókach osiadłych.
     Inwentarz wprawdzie z 1598 roku mówi nam jeszcze o tej samej robociźnie, że mianowicie wszyscy rolnicy włocławscy obowiązani są z każdej włóki uprawianej roli przywieźć do zamku 1 wóz drzewa na tydzień (względnie 4 wozy na miesiąc), ale jednocześnie dodaje, że niektórzy zwolnieni są od tego obowiązku przez starostę zamkowego.
     Drogą jakiej zamiany zwalniani byli od tej robocizny doskonale wyjaśnia następny inwentarz z 1604 roku, który zaznacza, że na całość 40 1/2 włók ról miejskich osiadłych, tylko niektóre włóki są "zaciężne", tj. obowiązani są ich posiadacze do pewnej robocizny, ale odmiennej od dotychczasowej, mianowicie; "łąki sprzątać w boru i do zamku po wozie drew na rok oddawać, które kilka lat jako odkupują i miast drew każdy z nich daje per gr.48".
     Z tego wynika, że już w końcu XVI wieku dawna robocizna obowiązująca rolników włocławskich do przywiezienia na potrzeby dworu 4 wozów drzewa na miesiąc, względnie 1 wozy na tydzień, z której włóki uprawianej roli, została ograniczona tylko do niektórych włók, tzw. zaciężnych oraz zmniejszona do 1 wozy na rok, ale i od tego ciężaru każdy także mógł być ulwolniony za opłatą 48 gr.
     Jednak w tym czasie wprowadzona została nowa robocizna; sprzątanie łąk w boru biskupim, nie zaś innych łąk, których dużo miał dwór biskupi.
     Według inwentarza z 1534 roku są liczne łąki dworskie w borach, a przedewszystkie między wsią Łęgiem a miastem Włocławkiem, które noszą nazwy następujące; Jaroszkowska za stawami, Juunek, Lipiny, Mielcze, Przertharz, Radziszyna, Gołąmbkowska, Thrynk; oprócz tych do zamku włocławskiego należały nadto inne jeszcze łąki przy jeziorach Rybne i Dziemyenie.
 
     W początkach XVIII wieku biskup Szaniawski określił dokładniej czynsze i powinności mieszczan włocławskich osiadłych.
     Odtąd według inwentarzy z 1720 roku i 1751 wszyscy mieszczanie osiadli na gruntach miejskich mają corocznie na św. Marcin wpłacał do zamku razem zł. 30, a ci którzy role sieją , czyli rolnicy nadto jeszcze "powinni raz w rok wszyscy z kosami posłać na tłuki każde. ... Drew na przyjazd Pański i zawsze kiedy potrzeba powinni z miasta przywozić do zamku ... sieć, trząść i zgrabić siano. Komornice ile jest w mieście powinny wychodzić z sierpami przez całe żniwa, za co in należy za każdy dzień po groszy sześć".
     W następnych latach mieszczanie włocławscy uzyskują od biskupa dalsze złagodzenie i zmniejszenie ciężarów.
     Już według inwentarza z 1760 roku poza czynszem rocznym wspólnym od całego miasta zł 30, płacą nadto jeszcze 30 tynfów czyli jakie 15 zł. na rok wzamian za uwolnienie od obowiązku robocizny przy sprzęcie łąk dworskich.
     Odnośnie zaś do roboty przy żniwach dworskich za opłatą, inwentarz ten powtarza tę powinność za dawnemi inwentarzami z 1720 i 1751 roku w zmienionej nieco formie, mianowicie, że nietylko komornice ale i komornicy, tj. wszyscy mieszkańcy w mieście na komornem i nie posiadający swojej nieruchomości, byli obowiązani za opłatą 6 groszy za każdy dzień pracy pracować przy żniwach zamkowych tylko raz na tydzień, a nie jak dotychczas przez całe żniwa. Obowiązani są wprawdzie jeszcze do przywożenia drzewa do zamku biskupiego na każde zapotrzebowanie w czasie bytności biskupa, ale już w tym czasie, jak stwierdza tenże inwentarz, mieszczanie wnoszą prośbę do biskupa o złagodzenie tej robociznyi bliższe określenie liczny fur drzewa na kwartał czy też na rok. Biskup, jak zwykle, przychylał się do próśb mieszczan i zmniejsał robociznę tak, że wkrótce mieszczanie rolnicy zwolnieni byli od wszelkiej robocizny, do czego też Komisja Dobrego Porządku w 1787 roku przychyliła się zobowiązując ich tylko do opłaty pewnego czynszu.
     Widzimy więc, że ludność rolnicza Włocławka pod względem materjalnym stała daleko lepiej od ludności innych miast i wsi szlacheckich, gdzie w ciągu wieków aż po sam koniec XVIII wieku ciężary na ludność nakładane wciąż się powiększały, gdy przeciwnie w mieście biskupiem — Włocławku były one w tym samym czasie łagodzone, zmniejszane i już od XVI wieku zamiast robocizny — pańszczyzny było wprowadzane oczynszowanie gospodarstw — rzecz niesłychana, a przynajmniej rzadko spotykana podówczas w innych dobrach, aż niemal po koniec XVIII wieku.